fot. Krzysztof Klinkosz/ Polskie Radio Koszalin
Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Szczecinku przekazała na rzecz Ukrainy trzy auta terenowe, pojazd typu SUV i minivana. Samochody pojadą za wschodnią granicę wypełnione m.in. lekami, żywnością i agregatami.

Jak zapewnił naczelnik Straży Leśnej RDLP w Szczecinku Robert Szostak, auta doskonale radzą sobie w trudnym terenie. - To są pojazdy, które zostały nabyte przez Straż Leśną z przeznaczeniem do działalności terenowej - posiadają ogromną moc, przedni napęd oraz skrzynię załadowczą - wyjaśnił i zapewnił, że wszystkie auta przed przekazaniem stronie ukraińskiej zostały gruntownie sprawdzone pod względem technicznym.

W ramach akcji leśników dla Ukrainy za wschodnią granicę trafią nie tylko pojazdy. - Samochody są wypełnione po brzegi lekami, opatrunkami, długoterminową żywnością, czy agregatami prądotwórczymi - przekazał Łukasz Maciejunas, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku.

Według Henryka Kołodzieja, konsula honorowego Ukrainy, część aut terenowych, które są na wyposażeniu wojska ukraińskiego, przystosowywanych jest do działań bojowych. - Wojsko wyposaża je w ciężkie karabiny maszynowe lub małe armatki i następnie używa do sabotażu na linii frontu. Do tego są potrzebne właśnie takie nietypowe, nieduże samochody - wyjaśnił.

To już drugi transport z pomocą dla Ukrainy, który przygotowała Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Szczecinku.

kk/zn

fot. Krzysztof Klinkosz/ Polskie Radio Koszalin
fot. Krzysztof Klinkosz/ Polskie Radio Koszalin

Posłuchaj

Henryk Kołodziej, konsul honorowy Ukrainy w Szczecinie Robert Szostak, naczelnik Straży Leśnej RDLP w Szczecinku Łukasz Maciejunas, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku