Piotr Müller: oczekuję, że miasto Słupsk da jasną i klarowną ofertę mieszkańcom, którzy mieliby być włączeni w jego granice

- To był pewnego rodzaju kompromis, który został zgłoszony i przyjęty przez Radę Ministrów, co oznacza, że Słupsk powiększył się o 22 procent, ale o tereny, które nie są zamieszkałe. Teraz gmina Słupsk składa wniosek, aby to wszytko odwrócić. Uważam, że nie jest to zasadne i jestem przekonany, że Rada Ministrów wniosek odrzuci. Inaczej musiałaby sobie sama zaprzeczyć w kontekście decyzji z lata ubiegłego roku - mówił poseł PiS.

Piotr Müller stwierdził też, że oczekuje od miasta Słupsk, by samorząd przedstawił jasną i klarowną ofertę wobec mieszkańców, którzy mają być włączeni do miasta w kolejnym procesie rozszerzania granic Słupska. Dodatkowo samorządy otaczające miasto powinny mieć świadomość wspólnych kosztów, które generuje funkcjonowanie miasta w zakresie m.in. kultury i szkolnictwa.

- Będę obserwował, jak wygląda proces konsultacji społecznych, co do powiększenia Słupska. Mówiąc wprost: oczekiwałbym, żeby miasto dało jasną i klarowną ofertę wobec mieszkańców, którzy mieliby być włączeni do miasta. Powinna ona zawierać informację o połączeniach autobusowych, o wybudowanych drogach, konkretnych wartościach dla mieszkańców płynących z tego tytułu. Wtedy mieszkańcom będzie łatwiej podjąć decyzję - mówił rzecznik rządu.

Od 1 stycznia Słupsk powiększył się o prawie 53 kilometry kwadratowe powierzchni. Do miasta włączone zostały część sołectw Bierkowo, Strzelino i Płaszewko bez ani jednego mieszkańca.

W lutym samorząd wszczął kolejną procedurę rozszerzenia granic miasta, tym razem po proponowanych zmianach, teren Słupska powiększyłby się o 19 kilometrów kwadratowych kolejnych czterech sołectw, a liczba mieszkańców wzrosłaby o 5.380.

mk/aś