fot. PRK24
Gościem porannego „Studia Bałtyk” był Piotr Zientarski, poseł Platformy Obywatelskiej. W rozmowie z Anną Popławską mówił m.in. o tym, jak jego ugrupowanie podejdzie do głosowania nad zmianami w Kodeksie wyborczym oraz czy w nadchodzących wyborach będzie ubiegał się o mandat senatora.

Dziś rozpoczyna się trzydniowe posiedzenie Sejmu. Posłowie będą m.in. głosować nad zmianami w Kodeksie wyborczym wprowadzającymi większą liczbę lokali wyborczych. - Do tej pory nikt problemów (z dostępnością do lokali wyborczych, dop. red.) nie zgłaszał. Na wsiach już przy tej liczbie, jaka jest obecnie, były problemy z utworzeniem komisji wyborczych - mówił poseł. - Jest to majstrowanie w ustawie przed samymi wyborami.

Gość mówił też o zawartym niedawno porozumieniu w sprawie paktu senackiego. - Bardzo dobrze, że został zawarty. Pakt senacki jest ideą, listem intencyjnym - stwierdził.

Pytany o to, czy sam, zgodnie ze swoją wcześniejszą deklaracją, będzie ubiegał się o mandat senatora, powiedział: - W niczyjej sprawie decyzje jeszcze nie zapadają. O personaliach rozmawiać będziemy później. Myślę, że władze partii wiedzą, jakim byłem senatorem i jak mnie oceniają.

Jedno z pytań dotyczyło apetytów samorządowców na mandaty poselskie. - Różne ugrupowania mają różne ambicje polityczne. Jeśli chodzi o samorządowców pod przewodnictwem Jacka Karnowskiego, w większości są to członkowie PO, i tak jak mówił przewodniczący Tusk, z ich strony powinno to być wspieranie w ramach partii, a nie tworzenie nowych bytów politycznych - powiedział poseł.

ap/zas

Posłuchaj

Gość porannego „Studia Bałtyk”: Piotr Zientarski
  • 00:00:00 | 00:00:00
::