
fot. arch. pryw.
Ppor. Henryka Roszkowska ps. „Kurczak”
odeszła po długiej chorobie w wieku 97 lat. Przez lata była
aktywną działaczką życia kombatanckiego w Koszalinie.
Jak powiedział Marcin Maślanka ze
Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej Gryf pracującego nad
filmem opowiadającym historię życia ppor. Roszkowskiej, to
szczególnie ważne, aby upamiętnić jej postać: - Nie przerywamy
prac. Ta historia musi być zachowana. Jest to ważne ze względu na
upamiętnienie tej osoby, ale także dla edukacji historycznej i
patriotycznej, która na przykładzie pani Henryki może być bardzo
dobrze realizowana.
Ppor. Henryka Roszkowska ps. „Kurczak”
w szeregi Armii Krajowej wstąpiła w 1943 roku. Uczestniczyła w
akcji Burza. Do lipca 1944 roku służyła jako łączniczka w
oddziale por. „Waligóry”. Jesienią 1944 roku wyszła za mąż
za por. Stefana Brzuszka ps. „Boruta”, który z czasem został
dowódcą oddziału partyzanckiego NSZ na Lubelszczyźnie.
W czerwcu 1946 roku została
aresztowana. - Mimo brutalnego przesłuchania, nie wydała swojego
oddziału - podkreślił Marcin Maślanka. - To było duże
poświęcenie z jej strony. W wyniku tortur straciła dziecko, ale
się nie poddała. Ten heroizm, który zasługuje na chwałę, chcemy
pokazać i upamiętnić - dodał.
W marcu 1947 roku na mocy amnestii
opuściła Zamek Lubelski. W latach sześćdziesiątych zamieszkała
w Koszalinie. Ujawniła się w 1990 roku.
Za swoje wybitne zasługi została
uhonorowana: Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Medalem
Pro Bono Polonia, Krzyżem Zasługi Związku Żołnierzy Narodowych
Sił Zbrojnych, Krzyżem Armii Krajowej, Odznaką Honorową
„Kolumbowie rocznik 20”.
Ostatnie pożegnanie Henryki
Roszkowskiej odbędzie się 25 lutego (sobota) na Cmentarzu
Komunalnym w Koszalinie o godz.12:00.
kch/zas
Posłuchaj
Marcin Maślanka, Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej Gryf (cz.1)- 00:00:00 | 00:00:00
::
- 00:00:00 | 00:00:00
::