fot. Polskie Radio Koszalin/Katarzyna Chybowska
W planach przygotowanych przez władze szpitala znalazły się m.in.
rezygnacja z ciepła systemowego oraz montaż instalacji fotowoltaicznej.
Dyrektor Regionalnego Centrum Medycznego w Białogardzie Piotr Skaskiewicz poinformował w czasie briefingu prasowego, że Szpital Powiatowy w Białogardzie jest w trakcie spłacania zaległości za ogrzewanie. W minionym tygodniu spółka opłaciła fakturę dla Zakładu Energetyki Cieplnej na kwotę 200 tys. zł, a w lutym ma uregulować kolejną, opiewającą na 300 tys. złotych należność.
Jak wyjaśnił dyrektor RCM, następnym krokiem jest rozwiązanie umowy za porozumieniem stron i samodzielne ogrzewanie szpitala: - Zwróciłem się do ZEC-u o rozwiązanie umowy w trybie porozumienia stron. Chcemy, by szpital przełączył się na własne zasilanie i korzystał z naszej ciepłowni, która jest w doskonałym stanie, piece są sprawdzone i daje to pełne bezpieczeństwo dla szpitala.
Powiat białogardzki przeznaczył w tym roku 1,5 miliona złotych na zakup instalacji fotowoltaicznych. Wśród beneficjentów programu będzie m.in. szpital powiatowy, którego zapotrzebowanie na energię elektryczną ma zostać pokryte z fotowoltaiki w przynajmniej 60 procentach - Startujemy z inwestycjami w fotowoltaikę, nie będą one jedynie wiązały się ze zmianami w szpitalu powiatowym, ale chcemy zabezpieczyć w 60-70 procentach zapotrzebowania na energię elektryczną w naszych jednostkach organizacyjnych. Jesteśmy w trakcie rozpisanego przetargu na zakup fotowoltaiki - poinformował Piotr Pakuszto, starosta białogardzki.
Władze powiatu oraz szpitala nie ukrywają, że odłączenie placówki od sieci Zakładu Energetyki Cieplnej w Białogardzie podyktowane jest problemami, z jakimi boryka się ta spółka. Jak już informowaliśmy PGNiG zażądało od przedsiębiorstwa, poręczenia w wysokości 12 milionów złotych, na które ZEC jest obecnie zadłużony. Jeśli nie uda się znaleźć poręczycieli, 6 tys. mieszkańców Białogardu może pozostać bez ogrzewania i ciepłej wody.
kch/aj