fot. Paweł Drożdż/ Polskie Radio Koszalin
Przed Sądem Rejonowym w Lęborku zapadły wyroki ws. uśmiercenia żubra w Dąbrównie w powiecie słupskim. W sprawie oskarżono 8 osób, z czego 3 dobrowolnie poddały się karze. Dzisiaj sąd skazał pozostałych.

Remigiusz C. odpowiadał za zabicie zwierzęcia, kłusownictwo i nielegalne posiadanie broni. Sąd wymierzył mu karę roku i pięciu miesięcy więzienia oraz nakazał zapłatę kilkudziesięciu tysięcy złotych za wyrządzone szkody.

Przemysława P. skazano na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata za obcięcie głowy żubra i składanie fałszywych zeznań. Sędzia Iwona Wańczycka mówiła, że nie uwierzyła w wersję oskarżonego, który twierdził, że pomylił żubra z dzikiem.

- Powoływał się na działanie w błędzie. Jednak gdy przypatrzymy się temu, w jaki sposób oskarżony działał, przeanalizujemy jego zachowanie tuż po popełnieniu czynu i zestawimy to z wcześniejszymi dowodami, pozwoli to na obalenie wyjaśnień oskarżonego, że w momencie oddawania strzałów był w usprawiedliwionym błędzie, co do gatunku zwierzęcia, do jakiego strzelał - mówiła sędzia Wańczycka.

W sądzie nie było dzisiaj żadnego z oskarżonych. Krzysztof Gaffke, obrońca Remigiusza C. nie wykluczył wniesienia apelacji: - Wyrok jest surowy. Trudno mi teraz powiedzieć, czy będziemy składać apelację. Będziemy zapoznawać się z pisemnym uzasadnieniem wyroku.

Trzech pozostałych oskarżonych skazano m.in. za udostępnienie amunicji, handel dziczyzną oraz bronią.

Wyrok Sądu Rejonowego w Lęborku nie jest prawomocny.

Do uśmiercenia żubra doszło wiosną 2019 roku. Zwierzę zostało zastrzelone, obcięto mu głowę oraz ogon, które próbowano sprzedać później jako trofeum.

pd/aś

Posłuchaj

rzysztof Gaffke -obrońca Remigiusza C. sędzia Iwona Wańczycka