fot. pixabay.com
W nocy z soboty na niedzielę, a także prawdopodobnie z niedzieli na poniedziałek porywy będą do 75 km/h. Natomiast w niedzielę prędkość w porywach osiągnie 80 km/h. Mocno wiać zacznie już jednak w nocy z piątku na sobotę.

W piątek po południu Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Państwowy Instytut Badawczy wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia przed silnym wiatrem. Alert dotyczy siedmiu powiatów w Zachodniopomorskiem: gryfickiego, kamieńskiego, kołobrzeskiego, koszalińskiego, sławieńskiego, Świnoujścia i Koszalina.

Wiać ma w porywach do 75 km/h. Alert obowiązuje do soboty, do godz. 7.00. Prawdopodobieństwo wystąpienia zjawiska określono na 70 proc.

Grażyna Dąbrowska, synoptyk kraju IMGW wyjaśniła, skąd dociera do nas wietrzna pogoda: - Nad Wyspami Brytyjskimi zalega głębokiego niż. Prognozowane są tam bardzo silne wiatry. Polska znajduje się w jego zasięgu. Na obrzeżach tego niżu przemieszczają się zatoki z frontami atmosferycznymi i to dość szybko. I w momencie, kiedy strefa frontu przybliży się do Polski, wtedy u nas wzrasta prędkość wiatru.

Uspokoiła, że najsilniejszy wiatr znad Wysp Brytyjskich do nas jednak nie dotrze. - Mamy, co prawda ostrzeżenia pierwszego stopnia na porywy wiatru na wybrzeżu, ale dotyczą one jedynie strefy nadmorskiej. W sobotę wiatr będzie słabł, dopiero później jego siła będzie rosła. W nocy z soboty na niedzielę, a także prawdopodobnie z niedzieli na poniedziałek porywy będą do 75 km/h. Natomiast w niedzielę prędkość w porywach osiągnie 80 km/h - powiedziała Dąbrowska.

Podkreśliła, że wiatr ten może wywrócić drzewa słabiej ukorzenione, spowodować uszkodzenia linii energetycznych, a także zakłócić pracę portów.

PAP/ar