Kretomino oraz część Starych Bielic są już częścią Koszalina. Co to oznacza dla ich mieszkańców?

Jak powiedzieli zapytani przez nas nowi mieszkańcy Koszalina, na razie dużej różnicy nie widzą: - Póki co, nie widać żadnych zmian. Może potem nasze miejscowości coś wywalczą. Ale za wcześnie na wnioski.

Sekretarz miasta Koszalina Tomasz Czuczak przypomina, że mieszkańcy przyłączonych miejscowości mają obowiązek m.in. wymiany dowodów rejestracyjnych swoich pojazdów: - Mieszkańcy powinni złożyć do nas deklarację odpadową i deklarację w sprawie podatku od nieruchomości. W tej chwili powinni oczekiwać zaświadczeń o zmianie adresu zamieszkania i gdy je otrzymają, to będą mieli możliwość zmiany dokumentów.

Do Rady Miejskiej w Koszalinie dołączyło dwóch radnych, reprezentujących Kretomino. Jak podkreśla jeden z nich Andrzej Sokalski (do tej pory wieloletni radny gminy Manowo), liczą oni na możliwość porozumienia się i dokonania zmian w budżecie Koszalina: - Na tę chwilę oceniamy nasze możliwości. Budżet, który przyjęło miasto, nie obejmował żadnych inwestycji w Kretominie. Mam nadzieję, że wspólnie z prezydentem Koszalina dojdziemy do porozumienia i będziemy zmieniać budżet także pod kątem potrzeb Kretomina.

W najbliższych dniach ma odbyć się nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej w Koszalinie, na której m.in. ma zostać podjęta uchwała o powstaniu dzielnicy Kretomino.

Do rady nie dołączy w tej kadencji reprezentant mieszkańców Starych Bielic. Powodem jest rezygnacja dotychczasowej radnej z tej miejscowości, która nie mogła połączyć nowego mandatu z pełnieniem funkcji kierowniczej w jednej z koszalińskich instytucji miejskich.

kch/ar