Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk poinformowała, że zakończyło się śledztwo w sprawie zabójstwa małżeństwa z Suchego Dworu (woj. pomorskie), do którego doszło w marcu ubiegłego roku. Oskarżonym jest 18-letni syn ofiar.
- Prokurator zarzucił 18-latkowi popełnienie dwóch przestępstw: zabójstwa w zamiarze bezpośrednim, w tym ojca poprzez zadanie mu szeregu ran tłuczonych głowy, a matki poprzez zadanie szeregu ran kłutych w okolicy szyi i karku - przekazała Wawryniuk.
Mężczyzna przyznał się do popełnienia zarzuconych mu przestępstw i złożył w tej sprawie wyjaśnienia, w których jako motyw swojego zachowania wskazał konflikt, w jakim miał pozostawać z rodzicami.
Ponadto, prokurator zarzucił mężczyźnie popełnienie również przestępstwa posiadania środka odurzającego.
Do zabójstwa małżeństwa doszło w marcu ubiegłego roku. Zaniepokojone dzieci małżeństwa, które nie mieszkały z nimi, powiadomiły policję, że nie mogę skontaktować się z rodzicami.
Przybyli wówczas na miejsce funkcjonariusze znaleźli w garażu zwłoki kobiety i mężczyzny. - Na ciele kobiety ujawniono szereg ran kłutych w okolicy szyi, a u mężczyzny szereg ran tłuczonych głowy - stwierdziła prokurator.
- Z opinii po przeprowadzonej sekcji zwłok wynikało, że bezpośrednią przyczyną śmieci kobiety był wstrząs krwotoczny spowodowany wykrwawieniem zewnętrznym i wewnętrznym z doznanych ran. Natomiast bezpośrednią przyczyną śmierci mężczyzny było uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego i zatrzymanie oddechu i krążenia - wskazywała prok. Wawryniuk.
Ustalono, że sprawcą jest 18-letni syn, którego w chwili ujawnienia zwłok nie było na miejscu zdarzenia. - Został zatrzymany tego samego dnia w miejscowości Szczytno - relacjonowała prokurator.
W samochodzie mężczyzna miał środek odurzający w postaci marihuany.
W toku postępowania, wobec stosowany był środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.
Akt oskarżenia w sprawie zabójstwa został skierowany do Sądu Okręgowego w Gdańsku 29 grudnia minionego roku.