fot. Dariusz Wieczorek/Facebook
Dariusz Wieczorek, poseł Nowej Lewicy,
współprzewodniczący ugrupowania w woj. zachodniopomorskim był
gościem porannego „Studia Bałtyk”. W rozmowie z Aleksandrą
Kupczyk mówił m.in. o dalszych losach ustawy o Sądzie Najwyższym,
opozycyjnym pakcie senackim. Został także poproszony o ocenę
swoich partyjnych szefów.
Na styczniowym posiedzeniu Sejmu ma
mieć miejsce pierwsze czytanie ustawy o Sądzie Najwyższym, która
ma odblokować pieniądze z polskiego KPO. Jakie będą dalsze losy
tej ustawy? - Tego nie wie nikt. Ten projekt już był w porządku
obrad, ale został wycofany. Nie wiemy, jaki będzie ostateczny
kształt tej ustawy, ale chcemy doprowadzić do tego, by ten projekt
został zaakceptowany i jeśli nasze poprawki zostaną przyjęte, pan
Ziobro nie będzie do tego potrzebny - powiedział poseł.
Dariusz Wieczorek mówił też o
przygotowaniach partii opozycyjnych do nadchodzących wyborów
parlamentarnych, w tym o pakcie senackim. - Mamy już rozpisane
wszystkie okręgi senackie. W przypadku paktu w 65 możemy liczyć na
zwycięstwo. W połowie stycznia będziemy znali sposób, jak te 65
okręgów podzielimy między ugrupowania i wtedy będzie można
rozpocząć proces „przymierzania” do nich kandydatów - poinformował.
Nawiązując do prób tworzenia jednej listy ugrupowań opozycyjnych w wyborach do
Sejmu powiedział: - Na Węgrzech się to nie udało. Na pewno między
partiami opozycyjnymi musi być podpisane porozumienie, bo nasi
wyborcy muszą wiedzieć, że będziemy ze sobą współpracować.
Poseł został także
poproszony o ocenę dwóch współprzewodniczących swojej partii.
Ponad rok temu zostali nimi ostatni szefowie jednoczących się
ugrupowań, czyli Włodzimierz Czarzasty z SLD i Robert Biedroń z
Wiosny. - Nie da rady ich porównać. Każdy ma inną rolę,
każdy jest liderem innego środowiska. Ważne, że wszyscy wiedzą, że
jest jedna partia. Ten proces łączenia przebiega bardzo dobrze -
stwierdził Dariusz Wieczorek.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.
ak/zas