fot. prk24
Zaproszenie Jacka Żukowskiego w tym tygodniu przyjęli radni: Tadeusz Bobrowski - wiceprzewodniczący Rady Miejskiej z klubu Prawa i Sprawiedliwości, Małgorzata Lenart z klubu Łączy nas Słupsk oraz Jan Lange z Platformy Obywatelskiej.

Pod koniec ubiegłego roku słupscy radni przyjęli uchwałę ws. rozszerzenia granic miasta. Samorządowcy chcieli powiększyć Słupsk o ościenne miejscowości: Bierkowo, Włynkówko, Krępe Słupską, Płaszewko, Siemianice oraz Strzelino. Projekt radnych spotkał się z falą niezadowolenia mieszkańców gminy Słupsk.

W lipcu br. Rada Ministrów podjęła ostateczne decyzje dotyczące zmian granic miasta. Od stycznia do Słupska zostaną włączone niezamieszkałe części sołectw Bierkowo, Strzelino i Płaszewko. Jednocześnie, biorąc pod uwagę głosy mieszkańców gminy Słupsk, do miasta nie zostaną włączone Bierkowo i sołectwo Siemianice.

Małgorzata Lenart nie wykluczyła, że władze miasta będą chciały rozszerzyć granice Słupska o kolejne miejscowości: - Mamy doskonałe opracowania na temat słuszności powiększania miasta. Takie były nasze deklaracje, że nie poprzestaniemy na jednym takim przedsięwzięciu. Z materiałów naukowców jasno wynika, że dla Słupska nie ma innej drogi niż rozszerzanie jego granic.

- Nic nie wiem o konkretnych projektach ws. kolejnego rozszerzania obszaru Słupska. Jednak wszyscy wiemy, że miasto powinno się dalej powiększać - dodał Tadeusz Bobrowski.

W dalszej części piątkowej audycji słupscy radni rozmawiali m.in. o stanie słupskich dróg i chodników podczas trwającego ataku zimy.

Więcej w poniższej rozmowie.

jż/mt

Posłuchaj

„Studio Bałtyk Słupsk”
  • 00:00:00 | 00:00:00
::