fot. pixabay.com
Na początku stycznia samorządy dostaną informację, jakie pieniądze na utworzenie nowych miejsc w żłobkach mogą otrzymać. Na decyzję, czy wchodzą do rządowego programu „Maluch plus” będą miały cztery miesiące.

Minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg o program „Maluch plus” była pytana w Programie I Polskiego Radia.

- Włączamy szósty bieg - podkreśliła minister. Przypomniała, że budżet nowej edycji programu to 5,5 mld zł przeznaczonych na utworzenie 100 tys. kolejnych miejsc opieki nad dziećmi do trzech lat. - To budowanie konsekwentnej, stabilnej polityki prorodzinnej. Oczekiwania młodych ludzi są takie, by wesprzeć ich w opiece nad dziećmi w tym wieku - wskazała Maląg.

Wyjaśniła, że w ramach programu samorządy otrzymają konkretne informacje, ile miejsc opieki nad maluchami mogą utworzyć i jaką kwotę uzyskają na ich utworzenie i utrzymanie. Po otrzymaniu tej informacji samorządy będą podejmowały decyzje, czy rzeczywiście na ich terenie jest potrzebna opieka żłobkowa i czy jest zainteresowanie jej tworzeniem. - Na początku, kiedy samorządy podejmują decyzje, że chcą budować żłobek nie muszą mieć pozwolenia na jego budowę. Wystarczy intencja, że w ciągu trzech lat te miejsca utworzą i od nas dostają gwarancję zabezpieczenia środków - wskazała minister Maląg.

Poinformowała też, że program „Maluch plus” jest programem wieloletnim. - Inwestycji nie trzeba zakończyć w ciągu jednego roku budżetowego, ale w ciągu trzech lat - podała. - Po zakończeniu inwestycji, gdy dzieciaczki przyjdą do żłobka, będziemy także partycypować w kosztach utrzymania tych miejsc. Na jedno będzie dofinansowanie w kwocie 837 zł każdego miesiąca, na każde dziecko. Przyczyni się to do niższej opłaty dla rodziców. Wspomoże też samorządy w kosztach utrzymania - powiedziała Maląg.

Zapewniła, że oczywiście rodzice będą mieli wybór, czy chcą skorzystać z opieki żłobkowej czy nie.

- Nie wszyscy rodzice chcą korzystać z opieki żłobkowej, wolą inną formę, opiekę babci czy pozostanie po urlopie rodzicielskim w domu. To oni decydują, kto będzie sprawował opiekę nad ich dzieckiem, ale dajemy możliwość, że jeżeli chcą skorzystać z opieki instytucjonalnej, to jak najbardziej mogą z niej skorzystać - powiedziała. - My chcemy, by w każdej gminie powstały miejsca opieki żłobkowej, a zdecydują samorządy. Zależy na tym, żeby koszty opieki nad dzieckiem były dla rodziców jak najmniejsze - dodała, podkreślając, że w tym roku wprowadzono program Rodzinny Kapitał Opiekuńczy, jest też dofinansowanie do opieki żłobkowej w wysokości 400 złotych.

PAP/zas