
fot. arch. prk24
Coraz częściej dochodzi w regionie do
zatrucia tlenkiem węgla. Niedawno w Dygowie zatruciu uległo
9-letnie dziecko, wczoraj podobna sytuacja miała miejsce w
Koszalinie. Strażacy apelują: zachowajmy ostrożność, bo chodzi o
nasze życie.
- Dwutlenek węgla to gaz szalenie
niebezpieczny. Jest niewyczuwalny przez zamysły ludzkie, a
konsekwencją zatrucia może być nawet śmierć - przypomina kpt.
Krzysztof Azierski z komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej
w Kołobrzegu.
Dodaje, że aby zapobiec tragedii,
należy przede wszystkim przestrzegać przepisów. - Czyszczenie przewodów
kominowych, dymowych w zależności od rodzaju paliwa, jakie
stosujemy, powinno odbywać się nawet cztery razy do roku,
minimalnie raz na rok. Ponadto, zgodnie z prawem budowlanym, każdy
właściciel budynku jedno lub wielorodzinnego jest zobowiązany do
przeprowadzenia kontroli stanu technicznego przewodów
wentylacyjnych, dymowych, spalinowych - poinformował kpt. Azierski.
Jednym z najprostszych sposobów
zabezpieczenia się przed ryzykiem zatrucia tlenkiem węgla jest
zamontowanie w domu specjalnego czujnika czadu, który kosztuje
kilkadziesiąt złotych.
mw/zas
Posłuchaj
kpt. Krzysztof Azierski KP PSP w Kołobrzegu (cz.1)- 00:00:00 | 00:00:00
::
- 00:00:00 | 00:00:00
::