fot. mapio.net
Ta wiadomość spadła na pracowników zakładu jak grom z jasnego nieba. Znana w powiecie białogardzkim firma przetwórstwa rybnego Friedrichs Polska z miejscowości Doble w gminie Tychowo z dnia na dzień zakończyła działalność. Pracę straci prawie 190 osób. Czy mogą liczyć na pomoc?

Karolina Wrzosek, partner HR z Friedrichs Polska wyjaśniła, że zwolnieniami grupowymi został objęty niemal cały zespół. Zapewniła, że pracownicy otrzymają bieżące wynagrodzenia oraz odprawę. - Jesteśmy w stałym kontakcie z urzędami pracy. Pomagamy znaleźć nowych pracodawców. To było dla nas duże zaskoczenie, ale robimy co możemy.

Takim obrotem sytuacji zaskoczony był także burmistrz Tychowa Robert Falana. Według samorządowca, zakład do niedawna prosperował świetnie, a nawet dynamicznie się rozwijał. - Firma zwiększała swoje możliwości produkcyjne, przebudowała budynek, przeniosła do nas nawet zakład z Niemiec. Wszystko wskazywało na to, że prężnie się rozwija. Tym bardziej zdziwiła nas informacja o sprzedaży i masowych zwolnieniach - powiedział.

Pracę straciło blisko 190 osób, ostatni mają opuścić zakład do końca tego roku. Zostaną objęci procedurą zwolnień grupowych. - Takiego przypadku na terenie powiatu białogardzkiego jeszcze nie mieliśmy - stwierdził Henryk Ręcławowicz, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Białogardzie.

Wyjaśnił, że we wtorek załoga Friedrichs Polska weźmie udział w organizowanym na terenie zakładu spotkaniu ze specjalistami z PUP. - Zostaną im przedstawione oferty oraz wymagania lokalnego rynku, jak również informacje, jak zarejestrować się jako osoba bezrobotna. Wsparciem będą służyli też doradcy i pośrednicy pracy - zapewnił dyrektor białogardzkiego PUP.

W zakładzie zatrudnieni byli głównie mieszkańcy powiatów białogardzkiego, szczecineckiego i świdwińskiego. Chęć zatrudnienia części pracowników likwidowanego zakładu zgłosiły już cztery firmy z Białogardu oraz Zakład Karny w Koszalinie.

pw/zn

Posłuchaj

materiał Pawła Wiśniewskiego