fot. arch. prk24
W audycji „Po Słowie” goście Arkadiusza Wilmana komentowali sytuację w koszalińskim szpitalu oraz działania i wypowiedzi z nią związane, uchwałę w sprawie budowy elektrowni jądrowych w Polsce i budowę zapory na granicy polsko-rosyjskiej.

Zaproszenie przyjęli: Czesław Hoc, kołobrzeski poseł Prawa i Sprawiedliwości , Jerzy Hardie-Douglas, poseł Koalicji Obywatelskiej, reprezentujący Koalicję Polską Radosław Lubczyk, Jakub Pyżanowski z Partii Republikańskiej, Małgorzata Prokop-Paczkowska posłanka Nowej Lewicy oraz Agata Radek z Konfederacji.

Audycję zdominowała trudna sytuacja finansowa Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie i komentarz do niedawnej wyjazdowej komisji zdrowia sejmiku oraz konferencji prasowej zwołanej w tej właśnie sprawie.

Poseł KP, Radosław Lubczyk mówił, że wina leży głównie po stronie złego zarządzania placówką przez jej wieloletniego dyrektora Andrzeja Kondaszewskiego. - Na czas kryzysu konieczny jest dobry menager zdrowia, a ja uważam, że pan Kondaszewski nie najlepiej zarządza szpitalem - stwierdził.

Jerzy Hardie-Duglas, uważa, że szpital w kłopoty wpędziła przede wszystkim zbyt niska wycena świadczeń. - Jesteśmy w dziwnej sytuacji, że im większy napływ pacjentów, tym większe kłopoty finansowe szpitala - powiedział.

Propozycje wyjścia szpitala na prostą przedstawił Czesław Hoc. - Problem jest złożony i bardzo trudny, a gdy polityka za bardzo wkracza w sferę służby zdrowia, tej drugiej nie wychodzi to na dobre - stwierdził poseł PiS, dodając, że w tej sprawie odbył już szereg spotkań, dotyczących m.in. sposobu wyceny świadczeń medycznych. Powiedział, że w przyszłości liczy na konkretną, merytoryczną dyskusję a nie „polityczne przepychanki”.

- Wspieramy protest pracowników szpitala - zadeklarowała Małgorzata Prokop-Paczkowska. - Czynników wpływających na ich złą sytuację jest wiele. Oburza nas, jak kobiety są tam traktowane, one nie mogą nawet zobaczyć jakie są składniki ich wynagrodzenia.

Z kolei Agata Radek z Konfederacji powiedziała: - Problem jest głębszy, jakiekolwiek pieniądze by do szpitala nie przybyły, zawsze będzie ich za mało. Powinna nastąpić decentralizacja systemu finansowania szpitali. Najlepiej by było, gdyby Narodowy Fundusz Zdrowia został sprywatyzowany.

- Myślę, że powrót do kas chorych nie rozwiąże problemu. Sytuacja koszalińskiego szpitala obnażyła wieloletnie problemy i zaniedbania - ocenił Jakub Pyżanowski.

Zapraszamy do wysłuchania audycji.

aw/zas

Posłuchaj

„Po Słowie” 06.11. (cz.1) „Po Słowie” 06.11. (cz.2)