fot. Mariusz Wolański/Polskie Radio Koszalin
Nocna Ściema organizowana jest co roku w nocy z soboty na niedzielę w ostatni weekend października, kiedy zmieniany jest czas z letniego na zimowy.

Start do biegu na dystansie maratonu i półmaratonu nastąpił punktualnie o 2.00. W efekcie zmiany czasu biegacze osiągnęli rekordowe wyniki. - Z tego powodu jest duża radość wśród uczestników naszego biegu. Dodatkowo jest on mocno rozpoznawalny i zapamiętany w zasadzie przez każdego. To też okazja do promocji Koszalina. W tym roku oprócz biegaczy, wystartowały jeszcze tzw. patyczaki, czyli osoby uprawiające nordic walking - powiedział Michał Bieliński, pomysłodawca Nocnej Ściemy.

Uczestnicy biegu podkreślili, że bieg ze względu na okoliczności odbywa się w niepowtarzalnej atmosferze i to jest jego największym atutem. - Trudno było wstać o tej porze, przemóc się, by wziąć udział w imprezie. Na stadionie była jednak świetna atmosfera. Zaplanowano rozgrzewkę. Sytuacja odwróciła się więc o 180 stopni. Było fantastycznie - powiedziała jedna z uczestniczek.

Nocna Ściema odbyła się już po raz dwunasty. Jej wyniki można sprawdzić TUTAJ>>

mw/rz

fot. Mariusz Wolański/Polskie Radio Koszalin
  • fot. Mariusz Wolański/Polskie Radio Koszalin
  • fot. Mariusz Wolański/Polskie Radio Koszalin
  • fot. Mariusz Wolański/Polskie Radio Koszalin
  • fot. Mariusz Wolański/Polskie Radio Koszalin
  • fot. Mariusz Wolański/Polskie Radio Koszalin
  • fot. Mariusz Wolański/Polskie Radio Koszalin
  • fot. Mariusz Wolański/Polskie Radio Koszalin

Posłuchaj

uczestnicy biegu
  • 00:00:00 | 00:00:00
::
Michał Bieliński, pomysłodawca Nocnej Ściemy
  • 00:00:00 | 00:00:00
::
materiał Mariusza Wolańskiego
  • 00:00:00 | 00:00:00
::