fot. pixabay.com
Ciężko ranny, dorosły ptak trafił w niedzielę do lecznicy dr. Romana Lizonia. Weterynarz dokładnie zbadał drapieżnika i zdiagnozował, że bielik został postrzelony.

- Badanie wykluczyło obrażenia w wyniku wypadku lub zderzenia z innym ptakiem. Zdjęcie rentgenowskie korpusu wykazało, że ktoś strzelał do ptaka z wiatrówki. Bielik był wygłodzony i odwodniony. Gdyby nie nasza reakcja, to za dwa lub trzy dni już by nie żył - powiedział weterynarz.

Bielik został przetransportowany do Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, gdzie przejdzie skomplikowaną operację. Jeśli przeżyje zabieg czeka go długa rehabilitacja.

To kolejne zwierzę chronione, które zostało ranne lub zabite w ostatni weekend na terenie Pomorza Zachodniego.

W niedzielę podczas polowania myśliwy zastrzelił samicę żubra. Nieoficjalnie wiadomo też, że pod Barwicami ktoś zastrzelił wilka.

ms/rz

Posłuchaj

dr Roman Lizoń, weterynarz