fot. prk24.pl
Sytuacja w koszalińskim szpitalu, to czy
samorządy, jak chciałby rząd, mogą zająć się sprzedażą węgla
i komentarz do wczorajszych, głośnych słów byłego prezydenta
Bronisława Komorowskiego - to główne punkty porannej rozmowy
„Studia Bałtyk”. Gościem Anny Popławskiej był Radosław
Lubczyk, szczecinecki poseł klubu Koalicji Polskiej, prezes
stowarzyszenia Nowoczesne Centrum
Poseł pytany był m.in. o stanowisko Inspekcji Pracy wobec sytuacji, jaka ma miejsce w koszalińskim szpitalu. Przypomnijmy,
sprawa dotyczy niewypłaconych pracownikom placówki
podwyżek. - Stanowisko jest takie, że pan dyrektor nie
wypłacił pracownikom należnych im pieniędzy - powiedział
Radosław Lubczyk. - Kiedy chcemy się z nim spotkać, nigdy go nie
ma. Zastępca dyrektora poinformowała nas, że ta sytuacja to wina
NFZ, który nie przelał szpitalowi potrzebnych środków. Jednak
dyrektor NFZ zapewnia, że wszystko, o co wnioskował szpital,
wypłacił. Nie wiem, co oni robią z tym pieniędzmi. To jest jedyny
szpital w regionie, który się z tego obowiązku nie wywiązał.
Gość pytany był również o apel
rządu do samorządowców, by te zajęły się sprzedażą węgla: -
Łatwo coś powiedzieć, a to nie jest prosta sprawa - stwierdził
poseł dodając, że takie rozwiązanie wymagałoby szeregu zmian w
prawie.
Na zakończenie rozmowy pojawiła się
prośba o komentarz do wypowiedzi byłego prezydenta Bronisława
Komorowskiego, który powiedział: „Prezydent Zełenski pręży
mięśnie i już się dostosowuje do tego, że prawdopodobnie Putin
tę wojnę przegra. Ale jeszcze, powiedziałbym, nie należy dzielić
skóry na niedźwiedziu. Niedźwiedź jeszcze żyw i hasa w lesie”.
- Ukraina na pewno tę wojnę wygra, a z terrorystą i bandytą
Putinem się nie negocjuje. Jego miejsce jest na śmietniku historii - powiedział poseł.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.
ap/zas