
fot. Woytek Szwey
Jarek Hrabia Kailing swoją pasję zamienił w pracę. Od lat skakał ze spadochronem, po czym zawodowo zajmował się układaniem spadochronów w Hiszpanii. Jednak skok 654 nie udał się i od tego czasu pan Jarek porusza się na wózku. To go jednak nie złamało bowiem, jak sam mówi, jest skazany na sport.
Pana Jacka oraz jego żonę spotkałam w Koszalinie, gdzie brał udział w Europejskim Festiwalu Filmowym „Integracja Ty i Ja”.