fot. arch. prk24
Profesor Andrzej Fal, kierownik Kliniki Alergologii, Chorób Płuc i Chorób Wewnętrznych Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie oraz prezes Polskiego Towarzystwa Zdrowia Publicznego był gościem porannego „Studia Bałtyk”. Anna Popławska pytała go m.in. o to, czy powinniśmy obawiać się powrotu pandemii Covid-19.

Profesor potwierdził, że w ostatnim czasie liczba zakażeń koronawirusem rośnie, a w poradniach i szpitalach pojawiają się pierwsi pacjenci z Covid-19, którzy wymagają hospitalizacji. - Nie jest to powód do paniki, ale racjonalizacji tego, co robimy - powiedział, dodając, że bardzo ważne jest teraz nasze zachowanie i odpowiedzialność. Przyznał, że obecnie zainteresowanie szczepieniami jest w Polsce „praktycznie zerowe”. Natomiast, jeśli chcemy nabyć odporność przed wirusem, który według prognoz zaatakuje jesienią, zaszczepić się czy to pierwszy raz, czy dawką przypominającą, powinniśmy właśnie teraz.

Gość wyjaśnił, że obecnie występujące subwarianty koronawirusa, czyli BA.4 BA.5 są bardzo zakaźne, notuje się przy nich dodatkowe objawy, omdlenia i spadki ciśnienia, ale zakażenie się nimi, nie wiąże się ze wzrostem umieralności pacjentów. - Wydaje się, że wirus dąży do tego, by wśród nas krążyć, ale nie będzie nas zabijał - stwierdził profesor.

Andrzej Fal pytany był także o stan polskiej służby zdrowia i o to, w jakiej jest kondycji po pandemii. - Po okresie, w którym dostęp do opieki zdrowotnej był dla wielu osób bardzo ograniczony, tam gdzie jest to możliwe - musimy nadrobić zaległości. Wymaga to większych środków i wysiłków. Dlatego teraz każde dodatkowe obciążenie dla systemu opieki zdrowotnej, będzie stanowiło wielkie zagrożenie - powiedział profesor, jeszcze raz apelując do Polaków o „zachowania prozdrowotne”.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.

ap/zas

Posłuchaj

Gość porannego „Studia Bałtyk”: prof. Andrzej Fal
  • 00:00:00 | 00:00:00
::