fot. Krzysztof Klinkosz
Mieszkańcy Mścic po raz kolejny w ostatnich dniach protestowali przeciwko przyłączeniu do Koszalina. Kilkadziesiąt osób przechodziło cyklicznie po przejściu na drodze krajowej nr 11, protestowano również na łączniku drogi krajowej z drogą ekspresową.

Mieszkańcy Mścic podkreślają, że pomysł włączenia ich wsi do Koszalina jest zły. - Walczymy o swoje miejsce. To jest nasza mała ojczyzna. Jesteśmy samowystarczalni - mamy tutaj wszytko: szkołę czy żłobek jedyny w tej gminie. Nie wyobrażam sobie, aby tą wieś przyłączyli do Koszalina. Mówimy stanowcze nie. Walczymy o nas i o nasze dzieci - podkreślali uczestnicy strajku.

Wśród protestujących znalazł się również poseł klubu parlamentarnego Koalicja Polska - PSL, UED, Konserwatyści - Jarosław Rzepa, który skrytykował projekt przyłączenia Mścic do Koszalina: - Uważam, że ten pomysł jest nielogiczny. Nie ma żadnej spójności terytorialnej pomiędzy Koszalinem a Mścicami. Mścice są potrzebne Będzinowi.

Kilka tygodni temu wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki wydał pozytywną opinię do wniosku o przyłączenie do Koszalina sołectw Stare Bielice, Mścice oraz Kretomino.

Wniosek o poszerzenie granic Koszalina trafił teraz do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Ostateczną decyzję podejmie Rada Ministrów.

kk/aś

Posłuchaj

uczestnicy protestu Jarosław Rzepa - poseł klubu parlamentarnego Koalicja Polska - PSL, UED, Konserwatyści