
fot. Katarzyna Chybowska
Do dwudziestu kierowców dziennie za
przekroczenie prędkości zatrzymywali koszalińscy policjanci na
wysokości węzła Borkowice. Funkcjonariuszom pomagał niepozorny,
ale bardzo skuteczny Trucam 2.
Podczas kolejnej akcji koszalińskiej grupy „SPEED” policjanci mierzyli prędkość na drodze ekspresowej S6, na wysokości węzła Borkowice. Wykorzystywali najnowocześniejsze urządzenie Trucam 2. Jak ono działa? - Miernik, ustawiony na statywie, wysyła w kierunku jadących pojazdów w trybie ciągłym wiązkę laserową - tłumaczył nadkomisarz Ireneusz Tryzno, szef koszalińskiej drogówki. Jadące z nadmierną prędkością auta, są natychmiast wyłapywane a ich obraz przesyłany do operatorów. Kolejny krok to zatrzymanie kierowcy ze zbyt ciężką nogą na kolejnym węźle.
Akcja trwała przez tydzień. Każdego dnia policjanci zatrzymywali do 20 kierujących. Okazywało się, że część z nich będzie miała znacznie większe problemy, niż zapłata mandatu za zbyt szybką jazdę. - Zatrzymaliśmy poszukiwanego oraz osobę z aktywnym zakazem kierowania pojazdami - dodał nadkomisarz Tryzno.
Przypomnijmy, na drodze ekspresowej maksymalna dozwolona prędkość to 120 km na godzinę. Przekraczając ją o 30 km/h, możemy spodziewać się mandatu wysokości 800 zł. Jak podkreślają policjanci, głównym celem akcji jest zwrócenie uwagi na bezpieczeństwo na drodze.
kc/sz
Posłuchaj
nadkomisarz Ireneusz Tryzno (cz.2)- 00:00:00 | 00:00:00
::
- 00:00:00 | 00:00:00
::