fot. Jacek Żukowski
Początek spotkania należał do gości, ale Czarni z minuty na minutę coraz
bardziej rozkręcali się, a popis gry dali na początku drugiej kwarty
mając bilans 10:0.
Kolejne minuty to bardzo twarda i wyrówna gra, a prowadzenie przechodziło z jednej na drugą stronę. Ostatnia kwarta to było dziesięć minut, w których Anwil Włocławek nie zdołał zatrzymać jednego gracza - Marcusa Lewisa, który nie tylko zdobył najważniejsze punkty meczu, ale również zdobył najwięcej trafień dla słupskiego zespołu.
Co mówili po meczu obaj szkoleniowcy i bohater tego pojedynku?
materiał Jacka Żukowskiego
Czarni Słupsk znów zachwycili i wygrali z Anwilem po raz drugi w tym sezonie. W ligowej tabeli są samodzielnym liderem i mają punkt więcej od Anwilu Włocławek.
jż/aś
