Jak powiedział rzecznik komendy wojewódzkiej Straży Pożarnej starszy kapitan Tomasz Kubiak, ratownicy głównie byli wzywani do usuwania z dróg powalonych przez wiatr drzew.
Strażacy mają też dużo pracy przy zabezpieczeniu uszkodzonych dachów. Wiele dróg nadal jest zablokowanych m.in. w powiatach: koszalińskim, kołobrzeskim, świdwińskim, drawskim, szczecineckim, słupskim, bytowskim, chojnickim i człuchowskim.
Awaryjne wyłączenia prądu dotyczą niemal całego województwa zachodniopomorskiego, a na Pomorzu nie ma go w ponad 3 200 domach.
Największą prędkość wiatru zanotowano w Darłowie, Dziwnowie, Kołobrzegu i Świnoujściu. W strefie nadmorskiej porywy wiatru mogą sięgać w czwartek do południa 110 kilometrów na godzinę.
Wichura spowodowała też utrudnienia w ruchu pociągów. Między Stargardem a Runowem na sieci trakcyjnej. Był on wstrzymany po tym, jak w czwartek rano na trakcję i tory spadły powalone drzewa. Na trasę skierowana była komunikacja zastępcza. - Nasze służby udrożniły jeden tor, usunęły drzewa, sprawdziły sieć trakcyjną. Ruch pociągów na tym odcinku został już wznowiony. Aktualnie w regionie nie ma linii, na której ruch pociągów by stał - poinformował rzecznik prasowy PKP PLK Bartosz Pietrzykowski.
