Kołobrzeg: mieszkańcy osiedla Radzikowo i Grzybowo nie chcą u siebie schroniska

Prezydent miasta Anna Mieczkowska złożyła do wójta Gminy Kołobrzeg - Włodzimierza Popiołka wniosek o zmianę planu zagospodarowania dla działki położonej pomiędzy ulicami Wspólną i Grzybowską. To właśnie tu miasto chciałoby wybudować nowe schronisko. Działka o wielkości 1,17 ha jest własnością Kołobrzegu. Przypomnijmy, pierwszym wskazanym przez miasto miejscem była działka przy ul. 6 Dywizji Piechoty.

Zarówno lokalizacja na terenie ogródków działkowych i w pobliżu Budzistowa, jak i obecna - przy osiedlach mieszkalnych, wywołały protesty mieszkańców:

- Wszystkie tego rodzaju inwestycje są lokalizowane na naszym osiedlu: spalarnia, oczyszczalnia a teraz schronisko - mówiła rozżalona mieszkanka. - Nie chcemy tej inwestycji w tym miejscu. Nie chodzi tylko o zapach czy hałas, ale też o idącą za tym plagę szczurów - skomentowała inna.

Negatywnie na temat inwestycji wypowiadali się również radni. Renata Brączyk złożyła w tej sprawie interpelację.

„Zaproponowana lokalizacja budzi kontrowersje, zarówno z powodu sposobu ogłoszenia tej decyzji, jak i z powodu braku konsultacji społecznych. Mieszkańcy osiedla Grzybowo i Radzikowo czują się pokrzywdzeni tak bliską lokalizacją, a przecież najkorzystniejsze byłoby wyprowadzenie schroniska poza obręb miasta” - napisała Renata Brączyk.

Koszt budowy schroniska dla bezdomnych zwierząt szacowany jest na około 6 mln zł. Ponad połowa tej kwoty została pozyskana z II edycji Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Środki trzeba wykorzystać do końca 2023 roku.

- Fundusze, które pozyskał dla miasta pan poseł ziemi kołobrzeskiej z Prawa i Sprawiedliwości Czesław Hoc w wysokości 3 milionów 600 tys. zł na budowę schroniska, muszą być wykorzystane i to jak najszybciej - podkreśliła Renata Brączky.

Miasto po protestach mieszkańców zapowiedziało możliwość przeprowadzenia konsultacji społecznych w sprawie lokalizacji schroniska.

ma/kc