Ustawienia
  • Jakość
  • Szybkość filmu
  • Wielkość napisów
  • Język napisów
  • Przeźroczystość napisów
  • Ścieżka dźwiękowa
Dostępne języki
  • Polski
Jakość
  • 240p
Szybkość filmu
  • 25%
  • 50%
  • 75%
  • Normalna
  • 125%
  • 150%
  • 175%
  • 200%
Język napisów
Wielkość napisów
  • 50%
  • 75%
  • 100%
  • 125%
  • 150%
  • 200%
  • 300%
Przeźroczystość napisów
  • 0%
  • 25%
  • 50%
  • 75%
  • 100%
KLIKNIJ ABY WŁĄCZYĆ DŹWIĘK
na żywo

Ups… Coś poszło nie tak!

kod błędu: NoConnection:rpfscY.4597

Brak połączenia z Internetem

Odśwież stronę
parental-group-1
Na Pomorzu Zachodnim możemy spotkać rysia z młodymi. Tylko w tym roku urodziło się ich aż czternaście
Rózia, Mniszka, Szelma, Chyża i Luna - młode rysice wypuszczone w ramach programu reintrodukcji (wprowadzenia na stare miejsce bytowania) tego gatunku w północno-zachodniej Polsce, zostały mamami. Dzięki umieszczonym przez Zachodniopomorskie Towarzystwo Przyrodnicze fotopułapkom, możemy obserwować ich życie.

Przypomnijmy, od 2019 roku Zachodniopomorskie Towarzystwo Przyrodnicze przy współpracy z WWF Polska, wypuściło na wolność 63 rysie, głównie w województwie zachodniopomorskim. To nie pierwsze młode, który przyszły na świat na wolności, ale ten rok przyniósł prawdziwy urodzaj - w jednym z miotów pojawiły się aż 4 kocięta.

- Każdy urodzony na wolności ryś to dla nas ogromna radość i sukces. Oznacza to bowiem, że nasze działania przynoszą efekty. Wciąż jednak rysi na wolności w Polsce jest bardzo mało. Są praktycznie na granicy wymarcia, dlatego sporo pracy przed nami. Niestety śmiertelność wśród dorosłych osobników wciąż jest wysoka  - mówił Maciej Tracz z Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego.

Obserwacja rysia w naturze nie jest łatwa. To zwierzęta płochliwe, skryte, wręcz uwielbiają gęsto zalesione tereny. Przyrodnicy mają jednak możliwość podejrzenia i monitorowania ich życia, dzięki specjalnym obrożom, które rysiom są zakładane tuż przed wypuszczeniem  ich na wolność.

- Telemetria GPS/GSM to nowoczesna technologia umożliwiająca dokładną lokalizację zwierząt w terenie. Dzięki niej możemy się dowiedzieć, co się dzieje z wypuszczonymi rysiami. Interpretacja lokalizacji, a następnie sprawdzanie ich w terenie, dostarcza wiedzy o tym jak radzą sobie na wolności. Czy, polują i na co, czy się rozmnażają i jaki jest ich przychówek, wreszcie czy odbywając swoje wędrówki, skutecznie pokonują takie przeszkody jak drogi (w tym autostrady), linie kolejowe, rzeki czy nawet jeziora - mówił Stefan Jakimiuk, ekspert w zakresie ochrony gatunków Fundacji WWF Polska.

Obroże są specjalnie skonstruowane tak, aby nie przeszkadzać rysiowi w codziennych czynnościach. Nadajnik przez rok wskazuje gdzie dany osobnik przebywa, wysyłając codziennie lokalizację. Właśnie dzięki telemetrii możliwe było zlokalizowanie samic i zamontowanie fotopułapek w ich rewirze. Dzięki nagraniom można było potwierdzić narodziny kociąt, a także policzyć maluchy. Teraz młode zostały już wyprowadzone przez matkę z gniazd i w najbliższej przyszłości będą uczyć się razem z nią polować.

materia WWF Polska/kc