fot. Adria Jakubik
Miejski radny zarzuca Piotrowi Rowińskiemu - współpracownikowi senatora Stanisława Gawłowskiego i przewodniczącemu rady społecznej Szpitala Wojewódzkiego im. Mikołaja Kopernika w Koszalinie, że ten dzwonił do niego w nocy i obrzucał wyzwiskami.
W piątek opublikowano „Szpitalne Historie” - społeczny raport dotyczący funkcjonowania koszalińskiego szpitala. Jego autorami są poseł Radosław Lubczyk i właśnie radny Papiernika. To zbiór historii pacjentów i pracowników szpitala, które miały miejsce w ostatnich latach.
- To sto stron historii, dokumentacji czy opisu działań, które miały miejsce w koszalińskim szpitalu. Ten raport jest wyrazem pewnej bezsilności pacjentów. Są to też historie, którymi postanowił się podzielić personel pracujący w szpitalu w Koszalinie - powiedział w piątek Błażej Papiernik. - Dokument wysyłamy do prokuratury, do Najwyższej Izby Kontroli, do
Narodowego Funduszu Zdrowia. Chcemy, by te instytucje przeprowadziły kontrole w koszalińskiej placówce. (...) Liczymy też na to, że pochyli się nad nim sejmik województwa
- dodał.
Papiernik twierdzi teraz, że współpracownik senatora Gawłowskiego i przewodniczący rady społecznej szpitala w Koszalinie - Piotr Rowiński nękał go nocnymi telefonami. „Byłem świadom, że „Szpitalne Historie” nie będą pasować wielu osobom - z panami Stanisławem Gawłowskim i Olgierdem Geblewiczem na czele. Natomiast „nocnych telefonów” z wyzwiskami z numeru zastrzeżonego się nie spodziewałem. (...) To jakaś próba zastraszenia? Nękać po nocach ludzi?” - napisał na Facebooku.
red.
