fot. PAP/Wojtek Jargiło
Kolarz ekipy Bahrain Victorious wygrał w Chełmie pierwszy etap i został liderem wyścigu. Najlepszy z Polaków, Michał Kwiatkowski (Ineos Grenadiers) zajął dziesiąte miejsce.

W poniedziałek kolarze pokonali 216-kilometrową trasę, prowadziąca do Chełma. Po drodze były trzy górskie premie trzeciej kategorii - w Błażku (50 km), Antolinie (65 km) i Hoszni Abramowskiej (105 km) oraz trzy lotne finisze – w Batorzu (47 km), Godziszowie (71 km) i Krasnymstawie (176 km). Po finiszu pod górę, gdzie peleton mocno się rozciągnął, Bauhaus wyprzedził Kolumbijczyka Alvaro Hodega (Deceuninck-Quick Step) oraz Francuza Hugo Hofstettera (Israel Start-Up Nation).

Na starcie tegorocznego wyścigu stanęły 22 drużyny – wszystkie 19 z licencjami World Tour oraz trzy zaproszone: reprezentacja Polski, belgijski Alpecin-Fenix i rosyjski Gazprom-Rusvelo. W stawce 153 kolarzy jest 12 Polaków. Oprócz Kwiatkowskiego – jego kolega z ekipy Ineos Grenadiers Michał Gołaś, Maciej Bodnar (Bora-Hansgrohe), Tomasz Marczyński (Lotto Soudal), Łukasz Wiśniowski (Qhubeka-NextHash) oraz w barwach reprezentacji: Stanisław Aniołkowski, Łukasz Owsian, Filip Maciejuk, Patryk Stosz, Maciej Paterski, Piotr Brożyna i Michał Paluta. 37-letni Gołaś i jego rówieśnik Marczyński zapowiedzieli, że będzie to ich pożegnanie z kibicami w kraju.

Jak co roku obsada Tour de Pologne jest silna. Wystartowało aż 11 mistrzów swoich krajów, m.in. Słoweniec Matej Mohoric (Bahrain Victorious), Francuz Remi Cavagna, Portugalczyk Joao Almeida (obaj Deceuninck-Quick Step) czy mistrz Włoch w jeździe indywidualnej na czas Matteo Sobrero (Astana-Premier Tech). Jest również wielu młodych zawodników, którzy dopiero pracują na swoje nazwisko. Najmłodszy w stawce Holender Olav Kooij (Jumbo-Visma) ma 19 lat.

Po wielu latach przerwy Tour de Pologne wraca do wschodniej Polski. Miastami goszczącymi mety etapów będą: Chełm (po raz pierwszy od 1984 roku), Przemyśl (po raz pierwszy od 1980 roku), Rzeszów, Bukowina Tatrzańska, Bielsko-Biała, Katowice oraz Kraków.

Trasa wydaje się mniej wymagająca niż w poprzednich latach, bez "królewskiego" etapu na Podhalu (odcinek z Tarnowa do Bukowiny Tatrzańskiej jest krótszy i łatwiejszy), ale za to z "etapem prawdy" – jazdą indywidualną na czas, która powraca po pięcioletniej przerwie. Kolarze będą samotnie rywalizować przedostatniego dnia w Katowicach. W poprzednich latach pod katowickim "Spodkiem" ścigali się sprinterzy, rozwijając lekko z górki rekordowe prędkości. W ubiegłym roku skończyło się to fatalnym wypadkiem Holendra Fabio Jakobsena, który spychany przez rywala uderzył z ogromnym impetem w metalowe barierki i później przez wiele miesięcy dochodził do zdrowia. W tym roku kolarzy będą zabezpieczać płotki plastikowe.

Wyścig zakończy się 15 sierpnia sprinterskim etapem z metą na krakowskich Błoniach.

Trasa 78. Tour de Pologne:
  • 9 sierpnia, 1. etap, Lublin - Chełm (216,4 km)
  • 10 sierpnia, 2. etap, Zamość - Przemyśl (200,8 km)
  • 11 sierpnia, 3. etap, Sanok - Rzeszów (226,4 km)
  • 12 sierpnia, 4. etap, Tarnów - Bukovina Resort (160,5 km)
  • 13 sierpnia, 5. etap, Chochołów - Bielsko-Biała (172,9 km)
  • 14 sierpnia, 6. etap, Katowice - Katowice (jazda ind. na czas, 17,9 km)
  • 15 sierpnia, 7. etap, Zabrze - Kraków (145,1 km)
PAP/ar