fot. prk24.pl
„Były prezydent Słupska Robert Biedroń oraz jego zastępczyni i obecna prezydent miasta Krystyna Danilecka-Wojewódzka są winni naruszenia dyscypliny finansów publicznych” - możemy przeczytać w piśmie Regionalnej Komisji Orzekającej w Sprawach o Naruszenie Dyscypliny Finansów Publicznych przy Regionalnej Izbie Obrachunkowej w Gdańsku. Samorządowcy zostali upomniani i muszą ponieść koszty postępowania administracyjnego.

Robert Biedroń oraz jego zastępczyni Krystyna Danilecka-Wojewódzka, a dziś prezydent Słupska przyznawali nagrody, wydając zarządzenia zamiast wystąpić do rady miejskiej z odpowiednią uchwałą.

Beata Chrzanowska, przewodnicząca Rady Miejskiej w Słupsku powiedziała na naszej antenie, że pismo w tej sprawie niedawno wpłynęło do słupskiego ratusza: - Dokument, który otrzymaliśmy, jest następstwem wcześniej prowadzonego postępowania przez komisję. Przepisy w sprawie przyznawania nagród finansowych są niespójne. Część gratyfikacji mogła zostać przydzielona zarządzeniem prezydenta miasta, natomiast są przypadki, gdzie na wręczenie nagrody musi wyrazić zgodę rada miejska. W przyszłości musimy z większą starannością zadbać o to, aby procedura motywowania naszych pracowników odbywała się zgodnie z przepisami.

Tadeusz Bobrowski, wiceprzewodniczący rady miasta z Prawa i Sprawiedliwości przyznał w rozmowie z naszym dziennikarzem, że naruszenie dyscypliny finansów publicznych to nie jedyne wskazanie na zaniedbania byłego prezydenta, o których możemy przeczytać w dokumencie: - Regionalna Izba Obrachunkowa w Gdańsku stwierdziła, że w latach 2017-2019 przyznawano pracownikom ratusza nagrody finansowe bez sporządzenia wymaganej dokumentacji. Jednocześnie komisja zaznaczyła, że Robert Biedroń nie wywiązywał się ze swoich obowiązków służbowych. Mówimy tutaj o nienależytym nadzorze nad podległymi mu jednostkami oraz brakiem zainteresowania problemami miasta.

Jak dodał, ta sama instytucja w przesłanym dokumencie zaznaczyła, że Krystyna Danilecka-Wojewódzka, obecna prezydent miasta, wywiązuje się wzorowo z powierzonych obowiązków: - Nie stwierdzono żadnych zastrzeżeń w tej kwestii.

Marta Makuch, wiceprezydent Słupska podkreśliła, że w ratuszu zrezygnowano z przyznawania nagród finansowych zarządzeniem prezydenta miasta: - Chciałabym zaznaczyć, że nie ma jednoznacznego przepisu, który wskazuje na to, że tylko rada miejska może przyznać taką gratyfikację. Taka praktyka była stosowana w Słupsku przez wiele lat. Samorządy w całej Polsce różnie interpretują przepisy w tej sprawie. Chciałabym przypomnieć, że w wyniku postępowania Krystyna Danilecka-Wojewódzka została ukarana upomnieniem, która jest najniższą z możliwych kar.

Od 2017 do 2019 roku Robert Biedroń i Krystyna Danilecka-Wojewódzka przyznali Nagrody Prezydenta Miasta Słupska w wysokości prawie 80 tysięcy złotych. Samorządowcy zostali upomniani i muszą dodatkowo zapłacić koszty postępowania administracyjnego - po 413 złotych.

Więcej w materiale Marcina Kamińskiego.

mk/mt/rz

Posłuchaj

materiał Marcina Kamińskiego