
Summer Contrast Festival jest wydarzeniem, który łączy wszystkie zmysły. Muzyka miesza się tu z warstwą wizualną. Sceny nie są typowe, jak na większości festiwali - projekt opiera się na zasadzie DIY, czyli „zrób to sam”. Każda z nich ma inny profil.
- Mamy już prawie wszystko przygotowane, zajmujemy się teraz kwestiami konstrukcyjnymi. Elementy dekoracyjne będą instalowane pięć dni przed otwarciem bramy festiwalowej. Poza programem imprezy, kładziemy duży nacisk na doświadczenia wizualne, by współgrały z tym, co będzie działo się na scenie. W Polsce jesteśmy przyzwyczajeni do konstrukcji stelażowych i plandek. My chcemy te instalacje ubogacić sztuką tworzoną przez artystów, którzy operują w drewnie, metalu, rzeźbią na materiałach, które zastają także na miejscu. Powstała też nowa strefa - plaża festiwalowa, przylegająca do rzeki. Będzie tam duża niezależna scena garbiczowa, którą przejmują nasi niemieccy sąsiedzi - powiedział Hubert Czarny, pomysłodawca Summer Contrast.



-
fot. Mateusz Sienkiewicz (fot. fot. Mateusz Sienkiewicz)
-
fot. Mateusz Sienkiewicz
-
fot. Mateusz Sienkiewicz
-
fot. Mateusz Sienkiewicz
-
fot. Mateusz Sienkiewicz
-
fot. Mateusz Sienkiewicz
-
fot. Mateusz Sienkiewicz


Posłuchaj
materiał Mateusza Sienkiewicza- 00:00:00 | 00:00:00