fot. Mateusz Sienkiewicz
Przez pięć dni na czterech scenach wystąpi ponad 200 międzynarodowych artystów. Zaplanowano również warsztaty i inne imprezy towarzyszące.

Summer Contrast Festival jest wydarzeniem, który łączy wszystkie zmysły. Muzyka miesza się tu z warstwą wizualną. Sceny nie są typowe, jak na większości festiwali - projekt opiera się na zasadzie DIY, czyli „zrób to sam”. Każda z nich ma inny profil.

- Mamy już prawie wszystko przygotowane, zajmujemy się teraz kwestiami konstrukcyjnymi. Elementy dekoracyjne będą instalowane pięć dni przed otwarciem bramy festiwalowej. P
oza programem imprezy, kładziemy duży nacisk na doświadczenia wizualne, by współgrały z tym, co będzie działo się na scenie. W Polsce jesteśmy przyzwyczajeni do konstrukcji stelażowych i plandek. My chcemy te instalacje ubogacić sztuką tworzoną przez artystów, którzy operują w drewnie, metalu, rzeźbią na materiałach, które zastają także na miejscu. Powstała też nowa strefa - plaża festiwalowa, przylegająca do rzeki. Będzie tam duża niezależna scena garbiczowa, którą przejmują nasi niemieccy sąsiedzi - powiedział Hubert Czarny, pomysłodawca Summer Contrast.

W tym roku festiwal ma formułę nieco ekskluzywną, dlatego że bilety sprzedawane są „pocztą pantoflową” wśród osób, które brały udział we wcześniejszych edycjach wydarzenia.

Początek festiwalu 1 sierpnia.

Zapraszamy do wysłuchania materiału Mateusza Sienkiewicza.

ms/aj

fot. Mateusz Sienkiewicz (fot. fot. Mateusz Sienkiewicz)
  • fot. Mateusz Sienkiewicz (fot. fot. Mateusz Sienkiewicz)
  • fot. Mateusz Sienkiewicz
  • fot. Mateusz Sienkiewicz
  • fot. Mateusz Sienkiewicz
  • fot. Mateusz Sienkiewicz
  • fot. Mateusz Sienkiewicz
  • fot. Mateusz Sienkiewicz

Posłuchaj

materiał Mateusza Sienkiewicza
  • 00:00:00 | 00:00:00
::