fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk
We wtorek po południu doszło do zawalenia się części dachu hali sportowej w szkole na os. Pod Lipami. Nikomu nic się nie stało.

Przez miasto i południową Wielkopolskę przeszły we wtorek potężne ulewy. Strażacy otrzymali informację o zawaleniu części dachu hali sportowej we wtorek po południu. Mł. bryg. Lucyna Rudzińska z KW PSP w Poznaniu podała, że działania strażaków w tym miejscu zakończyły się po tym, gdy stwierdzono, że w hali w chwili zdarzenia nikogo nie było.

Poznańscy strażacy zostali też wezwani m.in. do podtopionej katedry. Doszło również podtopień w pięciu miejskich szpitalach. W stolicy regionu zalanych, nieprzejezdnych jest wiele ulic. Z opóźnieniami kursuje publiczny transport.

PAP/ar