Edycja ! Płonie sklep sieci Stokrotka; na miejscu 13 zastępów straży pożarnej
Ogień pojawił się wczesnym popołudniem na dachu obiektu. Nie ma osób poszkodowanych.

Strażacy alarm o pożarze odebrali o godz. 13.05. Do akcji wysłano kilkanaście zastępów straży pożarnej.

Brygadier Adam Gonciarz, zastępca komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Koszalinie, powiedział Polskiemu Radiu Koszalin, że strażacy musieli m.in. rozebrać elementy dachu: - Prawdopodobnie pożar rozpoczął się w wiacie, w której przechowywane były odpady. Na tę chwilę wiemy, że obsługa sklepu przeprowadziła ewakuację osób. Nikt nie został poszkodowany. Musieliśmy przeprowadzić prace rozbiórkowe dachu, bo w przestrzeni między dachem a sufitem były miejsca powodujące zadymienia.

W kompleksie handlowym znajdują się również inne sklepy i lokale usługowe. Ich klienci na czas akcji gaśniczej również zostali ewakuowani.

- Tu są: piekarnia, ubezpieczenia, bar, sklep monopolowy. Wszystkie zostały na czas akcji zamknięte. Czekamy na sygnał od strażaków, kiedy będziemy mogli wrócić do naszych lokali - powiedziała nam właścicielka lokalu przyległego do spalonego sklepu.

kk/kc/rz/ar

fot. czytelnik
fot. czytelnik
fot. czytelnik
fot. czytelnik

Posłuchaj

brygadier Adam Gonciarz zastępca komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Koszalinie wlaścicielka lokalu przyległego do sklepu, w którym wybuchł pożar brygadier Adam Gonciarz, zastępca komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Koszalinie