fot. Halina Ołdakowska
W piątek we Wrocławiu obyła się premiera opery Mozarta z udziałem
debiutantów. Projekt ma szansę zmienić polską, koturnowo zasłużoną operę na bezpretensjonalną rozrywkę w harmonii z dorobkiem i miejscem dla młodych wykonawców.
W Wiedniu, w roku premiery (1790) kompozytor „Così fan tutte” W.A. Mozart miał 34 lata, a śpiewacy, którzy odegrali operę po raz pierwszy - od 18 do 30 lat. We Wrocławiu, jeżeli chodzi o wiek wykonawców, jest podobnie. Jak na polskie warunki to absolutny ewenement.
Nie wszyscy także wiedzą, że Opera Wrocławska szykuje się do jubileuszu 300 lat istnienia. Mówi o tym dyrektor Opery Wrocławskiej Halina Ołdakowska w rozmowie z Jarosławem Banasiem.
Dla słuchaczy Przeglądu Muzycznego i melomanów mamy kody dostępu do zrealizowanej wcześniej we Wrocławiu opery „Cyganeria” Giacomo Pucciniego (la vie la boheme - via streaming), otrzymacie je po wysłaniu maila na adres kolobrzeg@radio.koszalin.pl.
jb