
fot. Małgorzata Abramowicz
Już po raz dwudziesty, z okazji Dnia Dziecka, do Kołobrzegu wjechał specjalny pociąg turystyczny „Pirat”. Tradycyjnie, wyruszył z Poznania i po dotarciu do kurortu, stanął na kilka minut pod latarnią morską.
Pojawienie się pociągu w porcie to niecodzienny widok, który ucieszył najbardziej najmłodszych. Z wejścia na pokład i zapoznania się z pracą maszynisty skorzystała m.in. Oliwia z Kołobrzegu: - Fajnie, że mogłam zobaczyć, jak pracuje pan maszynista. Kiedyś jechałam pociągiem z mamą, tatą i bratem, ale w przedziale, a nie tej kabinie. Tu jest fajniej!
Pociąg wcześniej zatrzymał się m.in. w Rogoźnie, Jastrowiu i Białogardzie. Wszędzie tam cieszył się ogromnym zainteresowaniem. - Po przerwie wynikającej z lockdownu ludzie są spragnieni podróży. My dajemy im taką możliwość. Mogą usiąść przy oknie i poczuć wiatr we włosach - powiedział Sławomir Świniuch, maszynista „Pirata”.
Jeszcze dzisiaj pociąg będzie można zobaczyć w Białogardzie - ok. godziny 19.40, w Szczecinku o 20.20, a do Piły wjedzie kwadrans przed 22.00.
ma/ar

fot. Małgorzata Abramowicz
Posłuchaj
Oliwia z Kołobrzegu- 00:00:00 | 00:00:00
::
- 00:00:00 | 00:00:00
::