Jarosław Sachajko: należy rozmawiać z każdym, kto chce zmieniać Polskę na lepsze

- Dalej uważamy, że należy rozmawiać z każdym, kto chce zmieniać Polskę na lepsze. Opozycja nie może zachowywać się jak partyzantka, która co pewien czas wychodzi z lasu i strzela zza węgła, by tylko zaczepić, a potem znów się chowa - powiedział Jarosław Sachajko. - Za to, co dzieje się w kraju odpowiada w głównej mierze Zjednoczona Prawica. Rozmawiamy z każdym ugrupowaniem, bo bez ich poparcia nie wejdą ważne propozycje naszych ustaw. (...) Przedstawiliśmy Prawu i Sprawiedliwości cztery kluczowe dla nas projekty. Czekamy na opinię polityków PiS-u i oczekujemy także przedstawienia ważnych dla nich ustaw - dodał.

Podkreślił, że Paweł Kukiz nie chce kierować żadnym ministerstwem czy spółką skarbu państwa, ale zamierza realizować swoje postulaty: - Postulujemy bezprogowe referenda lokalne. Byłoby fantastycznie, gdybyśmy wprowadzili ordynację mieszaną, tzw. bawarską - lokalny i rozpoznawalny działacz w danym powiecie mógłby startować w wyborach do parlamentu i go reprezentować.

Polityk odniósł się również do wprowadzenia obostrzeń w województwach pomorskim, warmińsko-mazurskim, mazowieckim oraz lubuskim. Zamknięte są m.in. hotele, kina, teatry, muzea, galerie sztuki czy baseny. Galerie handlowe działają w ograniczonym zakresie - otwarte są m.in. apteki, drogerie, sklepy spożywcze i salony prasowe. Nauka w klasach I-III odbywa się w trybie hybrydowym.

- Mam nadzieję, że nie będzie ogólnokrajowego lockdownu. Wierzę, że rządzący będą mówić o tym, iż może zabraknąć łóżek w szpitalach. O złej sytuacji w służbie zdrowia działacze Kukiz'15 mówili już w ubiegłej kadencji. Zapraszaliśmy wszystkie ugrupowania do okrągłego stołu, ale nie było zainteresowania - powiedział gość „Studia Bałtyk”.

Więcej w poniższej rozmowie.

red./rz