fot. pixabay.com
W Klubie Radnych Niezależnych zasiądą Jacek Woźniak i Karolina Szarłata-Woźniak (współtworzyli Klub Obywatelski Jacka Woźniaka), Krzysztof Plewko (do niedawna Prawo i Sprawiedliwość) oraz Dariusz Zawadzki (były przedstawiciel Kołobrzeskich Razem).

- Działamy w samorządzie od wielu kadencji. Doskonale wiemy, jaki każdy z nas ma światopogląd. Mimo to nie mamy problemu z dyskusją nad trudnymi sprawami. Utworzenie klubu pozwoli wzmocnić niezależny głos w radzie miasta. Chcemy odciąć się od otoczki polityki krajowej, która dotyka także nasze miasto i skupić się na rozwiązywaniu problemów kołobrzeżan - powiedział Jacek Woźniak, przewodniczący nowego klubu.

Maciej Bejnarowicz, szef klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości powiedział, że nowy klub to „ciekawa, z politycznego punktu widzenia, konstrukcja”: - To pierwszy tego typu twór w historii. Radny Platformy Obywatelskiej Dariusz Zawadzki będzie siedział obok Krzysztofa Plewki. Czy to będzie klub opozycyjny? Czy taki, który będzie powoli „przyklejał się” do pani prezydent? Wiemy, że Dariusz Zawadzki podejmuje decyzje pod wpływem emocji, a Krzysztof Plewko jest nieobliczalny i nie pozwoli sobie narzucić jakiegoś zdania. To formalny twór, który próbuje uzyskać wpływ na działanie rady. Życzę im jak najlepiej, szczególnie żeby podniósł się poziom debaty i wpłynął na wzrost kontroli nad działaniami prezydent miasta.

Bogdan Błaszczyk, przewodniczący Kołobrzeskich Razem uważa, że nowy klub będzie opozycyjny wobec prezydent miasta: - Mimo to będzie musiał w jakimś zakresie współpracować z Anną Mieczkowską.

Piotr Lewandowski, przewodniczący rady miasta z Nowego Kołobrzegu ocenił, że roszady w trakcie kadencji nie są niczym nadzwyczajnym: - Zastanawiam się tylko nad tym, co połączyło tych radnych. Czas jednak pokaże, jakie będą ich działania.

Więcej w materiale Mariusza Wolańskiego.

red./rz

Posłuchaj

materiał Mariusza Wolańskiego