fot. www.pixabay.com
Przygotowanie idealnych naleśników w stylu amerykańskim, wydaje się prostym zadaniem. Nic bardziej mylnego. Czasem drobny szczegół może zaważyć o tym, czy będą one lekkie, delikatne, a może zbyt twarde. Z pomocą ruszyła sztuczna inteligencja, która opracowała recepturę zdaje się idealną.

- Możecie zastanawiać się, czy nie prościej jest przeczytać książkę kucharską lub sięgnąć po jeden z ponad 63 milionów przepisów, które można znaleźć w Internecie? – czytamy na stronie Monolith, która dzięki korzystaniu z osiągnięć nowych technologii, w tym sztucznej inteligencji, pozwala na wdrażanie różnorodnych rozwiązań.

Specjaliści podeszli do zadania z naukowym, analitycznym zacięciem. - Jasne, moglibyśmy to zrobić. A co, gdybym chciał zrobić naleśniki dla dziesięciu osób, albo, co jeśli mam za dużo mąki i nie wiem, ile dodać proszku do pieczenia. Chodzi o to, aby eksperymentować z różnymi proporcjami składników i mieć pewność, że efektem będzie pożądany rodzaj naleśnika - puszysty i nie gumowaty - czytamy na blogu.

Zatem wykorzystując sztuczną inteligencję i możliwości, jakie daje uczenie maszynowe, bogactwo przepisów i determinację do stworzenia placków idealnych, eksperci sięgnęli po siedem składników: mąkę, sodę oczyszczoną lub proszek do pieczenia, mleko, jajka, masło, sól, cukier i zbiór różnorodnych danych i zmiennych, które w efekcie miały pomóc stworzyć przepis idealny.

- Poprosiliśmy naszą platformę o podanie trzech przepisów, które dałyby nam puszyste naleśniki, a oto jeden z nich. 210 g mąki, 48 g cukru, 14 g proszku do pieczenia, 6 g soli, 2 jajka, 256 g mleka, 25 g masła. Najpierw mieszamy suche składniki (mąkę, cukier, proszek do pieczenia i sól). Następnie ubijamy jajka, dodajemy mleko i roztopione masło. Mokre i suche składniki łączymy ze sobą i mieszamy. Na patelnię wylewamy ciasto. Jego ilość zależy od wielkości placków, które chcemy uzyskać. Smażymy do czasu, aż na powierzchni zaczną tworzyć się bąbelki, przewracamy na drugą stronę - instruują naukowcy.

PAP/aś