Chodzi m.in. o urzędników zmuszanych do poświadczania nieprawdy w
dokumentach dotyczących ustawianych przetargów. Według ustaleń
śledczych, w ramach afery melioracyjnej 105 przetargów za kwotę 600 mln zł.
W czasie śledztwa oskarżeni przyznali się do winy i poszli na współpracę z prokuraturą - dobrowolnie poddali się karze. Osoby te zostały wyłączone z procesu, który toczy się przed Sądem Okręgowym w Szczecinie.
Jednymi
z głównych oskarżonych są poseł Stanisław Gawłowski, jego żona,
pasierb, a także były działacz PO Tomasz P., który był dyrektorem w Zarządzie Melioracji i Urządzeń Wodnych. Zarzuty usłyszało prawie sto osób.
Gawłowski w tej sprawie odpowiada za siedem przestępstw, w tym cztery o charakterze korupcyjnym.
IAR/od
