fot. prk24.pl
Na szczęście, sześć osób - wszyscy mieszkańcy domu - opuściło go przez przyjazdem straży pożarnej.
Młodszy kapitan Grzegorz Paluch, rzecznik straży pożarnej w Łobzie, powiedział Polskiemu Radiu Koszalin, że praca strażaków była utrudniona przez niesprzyjające warunki atmosferyczne: - Niska temperatura powietrza powodowała, że woda, którą podawaliśmy na palące się elementy, szybko zamarzała. Mimo to akcja przebiegała sprawnie.
Władze gminy Łobez zapewnią pogorzelcom lokal zastępczy.
Przyczyna pożaru na razie nie jest znana.
red./ar