
fot. www.pixabay.com
Osobom z nadciśnieniem lub z wysokim ciśnieniem często zaleca się spacery, ale nowe badanie, opublikowane w „Journal of Physical Activity and Health”, sugeruje, że rozciąganie jest bardziej skuteczne. Do tego znacznie łatwiej jest „przemycić” je do codziennych czynności.
- Rozciąganie polega nie tylko na rozciąganiu mięśni - tłumaczy autor
badania dr Phil Chilibeck. - Gdy rozciągamy mięśnie, rozciągamy również
wszystkie naczynia krwionośne, które te mięśnie odżywiają, w tym
wszystkie tętnice - dodaje. To, jak tłumaczy dalej ekspert, pozwala
zmniejszyć ich sztywność, co skutkuje zmniejszeniem oporu przepływu krwi
i doprowadza do obniżenia ciśnienia.
Przypomnijmy, że nadciśnienie tętnicze to choroba sercowo-naczyniowa, która nieleczona może prowadzić do chorób serca lub udaru mózgu. Prawidłowe ciśnienia krwi wynosi 120/80.
Wnioski te płyną z badania przeprowadzonego przez naukowców z University of Saskatchewan, w którym podzielono ochotników - osoby, które miały średnio 61 lat i zdiagnozowane nadciśnienie - na dwie grupy. Jedna z badanych grup została poproszona o wykonywanie ćwiczeń rozciągających przez 30 min, pięć dni w tygodniu. Druga grupa otrzymała zalecenia, aby spacerować.
Wnioski te płyną z badania przeprowadzonego przez naukowców z University of Saskatchewan, w którym podzielono ochotników - osoby, które miały średnio 61 lat i zdiagnozowane nadciśnienie - na dwie grupy. Jedna z badanych grup została poproszona o wykonywanie ćwiczeń rozciągających przez 30 min, pięć dni w tygodniu. Druga grupa otrzymała zalecenia, aby spacerować.
Obie grupy odnotowały spadek ciśnienia krwi, jednak zmiany były większe w grupie osób rozciągających się. Z kolei osoby z grupy spacerującej zanotowały większe zmniejszenie obwodu talii z powodu zwiększonej aktywności fizycznej. Zatem idealnym wydaje się połączenie obu tych ćwiczeń.
Nie chcę, aby po lekturze naszych badań, chorzy zrezygnowali z dowolnej formy aktywności aerobowej. Takie rzeczy jak spacery, jazda na rowerze lub narciarstwo biegowe mają istotny, pozytywny wpływ na poziom tkanki tłuszczowej, poziom cholesterolu i poziom cukru we krwi.
Eksperci zachęcają, aby włączyć rozciąganie do codziennych ćwiczeń, bo najzdrowiej łączyć je z różnymi aktywnościami. Jak podkreśla dr Chilibeck, rozciąganie można łatwo przemycić do codziennej aktywności. Przykład? - Kiedy relaksujesz się wieczorem, zamiast po prostu siedzieć na kanapie, możesz położyć się na podłodze i rozciągnąć podczas oglądania telewizji - sugeruje.
PAP/aś
