fot. KMP Koszalin
  • fot. KMP Koszalin
  • fot. KMP Koszalin
  • fot. KMP Koszalin
  • fot. KMP Koszalin
  • fot. KMP Koszalin
fot. KMP Koszalin
Od dawna wiadomo, że pies to najlepszy przyjaciel człowieka. W Komendzie Miejskiej Policji w Koszalinie służy siedem czworonogów - w tym Rysiek. Ma rzadką specjalizację, którą posiada tylko sześć psów w całym kraju.

Wczoraj nad jeziorem pod Sianowem odbyło się szkolenie policyjnych psów służbowych, które prowadzili przewodnicy z Koszalina wspólnie ze strażakami. Podczas szkolenia odbyła się również atestacja Ryśka, jest nietypowym funkcjonariuszem, ponieważ służy do wyszukiwania zapachów zwłok ludzkich.

Psy o tych szczególnych umiejętnościach pracują w zupełnie inny sposób niż te patrolujące czy tropiące. Przeszukując teren, zbierają zapach unoszący się nad powierzchnią ziemi lub wody, w przeciwieństwie do psów tropiących, które przemieszczają się po śladzie pozostawionym na podłożu.

Rysiek potrafi znaleźć zwłoki na ziemi oraz w wodzie, wspomagając działania grup wodno-nurkowych. Już z łódki jest w stanie wyczuć zapach ciała, które znajduje się kilka metrów pod wodą. To znacznie zawęża obszar poszukiwań i skraca czas pracy nurków. Jest też ratownikiem, potrafi na przykład uratować tonącą osobę.

Do służby w policji przyjmowane są psy w wieku od roku do dwóch lat. Przede wszystkim muszą być zdrowe, nie mogą bać się strzałów i powinny odznaczać się określonym poziomem agresji - muszą bowiem bronić przewodnika. Powinny mieć także wrodzony instynkt aportowania, bo wtedy będą dobrze tropiły.

Policjanci, którzy decydują się na pracę ze zwierzętami, nie mogą się ich bać, muszą być stanowczy, aby czworonogi ich słuchały, a przede wszystkim powinni mieć odpowiednie podejście do zwierząt.

Na służbę przewodnika psa służbowego składają się nie tylko czynności w terenie, ale codzienne doglądanie i pielęgnowanie czworonoga, co doprowadza do zżycia się człowieka ze zwierzęciem.

red./rż