fot. Radosław Żmudziński
Podczas spotkania w ratuszu, koszaliniaka opowiedziała o wywalczonym cztery dni temu złotym medalu w sztafecie 4x400 metrów podczas Wojskowych Igrzyskach Sportowych w Wuhan, a także o srebrnym krążku z mistrzostw świata w Dosze w sztafecie 4x400 i pobitym aż o 3 sekundy rekordzie Polski.
Na Wojskowych Igrzyskach Sportowych w Wuhan Polki w składzie Anna Kiełbasińska, Małgorzata Hołub-Kowalik, Joanna Linkiewicz i Justyna Święty-Ersetic zdobyły złoty medal, osiągając czas 3:27.84. Naszym reprezentantkom kroku dotrzymywały jedynie Rosjanki, które były wolniejsze o zaledwie 0,25 sekundy. Trzecia na mecie Ukraina straciła do naszej sztafety prawie 6 sekund.
Indywidualnie natomiast koszalinianka zajęła najgorsze dla sportowca miejsce - czwarte. Walkę o brąz przegrała o 0,23 sekundy z koleżanką z reprezentacji Justyną Święty-Ersetic.
- Pobiegłam naprawdę bardzo dobrze. Zabrakło pół sekundy do mojego najlepszego wyniku w tym sezonie. Trudno było utrzymać formę przez tak długi czas, ale cieszę się, że to się udało. To był trudny dzień. Rano były eliminacje, a po południu - finał. Parę dni później wróciły siły i największa motywacja. Rosjanki były naprawdę mocne. Każda z nas zostawiła serce na bieżni - powiedziała Małgorzata Hołub-Kowalik.
Teraz koszalinianka ma okres roztrenowania, ale już na początku grudnia wyjedzie na obóz, który pozwoli jej przygotować się do Igrzysk Olimpijskich w Tokio.
- Nie możemy sobie pozwolić na odpoczynek. Ten sezon był za długi, a odpoczynek już dawno powinien też się zakończyć. Za trzy-cztery tygodnie ruszamy z przygotowaniami. Na igrzyskach musi być medal. Tylko jakiego koloru? Po drodze mamy jeszcze halowe mistrzostwa świata - dodał Zbigniew Maksymiuk, klubowy trener Małgorzaty Hołub-Kowalik.
Rozmowa z Małgorzatą Hołub-Kowalik o Wojskowych Igrzyskach Sportowych w Wuhan i przygotowaniach do igrzysk olimpijskich w Tokio już w sobotę w „Sportowym weekendzie”. Początek audycji o 18.00.
red./rż
fot. Radosław Żmudziński
fot. Radosław Żmudziński
fot. Radosław Żmudziński
fot. Radosław Żmudziński