fot. Wikimedia
- W sensie kulturowym nie ma Polski innej, niż ta związana z kulturą łacińską i chrześcijaństwem - mówi gość Polskiego Radia Koszalin Paweł Lisicki, filozof, pisarz i redaktor naczelny tygodnika „Do Rzeczy” (wcześniej wieloletni szef m.in. dziennika „Rzeczpospolita” i tygodnika „Uważam Rze”.

- Aktywiści tzw. tęczowej rewolucji, czyli aktywiści LGBT, wzięli sobie Polskę na cel i próbują u nas zrobić to, co udało już im się w Europie zachodniej. Na szczęście jest tak, że większość Polaków traktuje postulaty LGBT jako element pewnej ekstrawagancji, bo widzi - i to jest element pozytywny, wynikający z polskiego doświadczenia, wyniesionego jeszcze z czasów komunizmu, z czasów PRL-u - że trzeba być ostrożnym w stosunku do różnego rodzaju radykalnych ideologii i żeby temu nie ulegać, ponieważ to się źle kończy - podkreśla Paweł Lisicki.

W rozmowie, którą z Pawłem Lisickim przeprowadził Arkadiusz Wilman, także o bieżących politycznych kontekstach wspierających tzw. tęczową rewolucję i zewnętrznych źródłach jej kreacji, a także o tym, czym w opinii naszego gościa się różnią postulaty równościowe od nienależnych przywilejów, jak to postrzegają Polacy, oraz o niepokojącym zjawisku przemocy symbolicznej, która błyskawicznie zmienia się w przemoc faktyczną.

red./pk

Posłuchaj

rozmowa Arkadiusza Wilmana z Pawłem Lisickim
  • 00:00:00 | 00:00:00
::