Organizator wydarzenia Wiesław Andrzejewski podkreśla, że to właśnie służby mundurowe w dużej mierze tworzyły historię miasta: - Od szesnastu lat staramy się przypominać historię munduru działającego swego czasu w Pile. Mundur nie tylko wojskowy, bo i policyjny, milicyjny, kolejarski, leśniczy. Te mundury były wszędzie. Historię trzeba przypominać i pokazywać.
Na festyn odbywający się na terenie byłej Wyższej Oficerskiej Szkoły Samochodowej w Pile przyszli m.in. ci, którzy przed laty w niej służyli: - Trzydzieści trzy lata tutaj spędziłem, tak więc co roku tu jestem. To są niepowtarzalne chwile, emocje, nostalgia. Jest dużo ciekawego sprzętu, podziwiamy to wszystko. Przypominamy sobie te stare, które nam służyły za naszych czasów. Zwróciłem uwagę na sprzęt codziennego użytku z PRL-u. Fajnie jest. Chodzimy, podziwiamy, rozmawiamy.
