fot. Aleksandra Kupczyk
Pielgrzymi z Barwic, Łubowa, Słupska, Kołobrzegu i Świdwina do Sanktuarium Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej dotrą 3 maja.

Ksiądz Wojciech Parfianowicz, rzecznik Kurii w Koszalinie podkreśla, że nazwa pielgrzymki jest symboliczna: - Gdyby namalować na mapie trasy poszczególnych wiernych, to utworzyłyby się swoiste promienie, które spotykają się na Górze Chełmskiej. Motywem pielgrzymki jest wiara. Ale ona nie musi być punktem wyjścia. Może być „punktem dojścia”. Nie trzeba być mocno wierzącym człowiekiem, aby wybrać się na pielgrzymkę. Ale uwaga! Można się nim w czasie drogi stać.

Zdaniem księdza, pielgrzymka to duchowe doznanie, które otwiera człowieka: - Ten wysiłek fizyczny pokazuje nam i wszystkim obok, kim jesteśmy. Klimat wiary oraz ludzka życzliwość podczas pielgrzymki są wyjątkowe.

Duchowny dodał, że pielgrzymi idą z różnymi intencjami, ale na ich spełnienie trzeba czasem poczekać: - Pan Bóg nas zawsze wysłuchuje, ale nie jest automatem do spełniania życzeń. Wielką pokorą jest to, że prosząc go o różne rzeczy, zostawiamy mu czas i sposób spełnienia tej prośby.

3 maja, na Górze Chełmskiej, pielgrzymi wezmą udział w uroczystej mszy świętej, którą odprawi biskup Krzysztof Włodarczyk. Tego dnia kościół katolicki w naszym kraju obchodzi uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski.

Pielgrzymka Promienista organizowana jest od siedmiu lat.

ak/ar

Posłuchaj

ksiądz Wojciech Parfianowicz o intencjach pielgrzymów
  • 00:00:00 | 00:00:00
::
ksiądz Wojciech Parfianowicz o atmosferze podczas pielgrzymki
  • 00:00:00 | 00:00:00
::
ksiądz Wojciech Parfianowicz o nazwie pielgrzymki
  • 00:00:00 | 00:00:00
::