fot. archiwum prk/Ewelina Żuberek
Obraz zrealizowany został przez koszalińskich pasjonatów historii - członków Stowarzyszenia Grupa Rekonstrukcji Historycznej GRYF.

Film opowiada o, zapomnianej już nieco, obecności w Koszalinie żołnierzy z Westerplatte.

- Rzucił ich tu wiosną 1945 roku wir historii. Byli pędzeni przez Niemców na zachód. Gdy Rosjanie przecięli front, to nie wiedzieli co zrobić z polskimi żołnierzami. Wysłali ich więc do największego, zajętego przez siebie na Pomorzu miasta - Koszalina. Żołnierze podjęli się funkcji pomocniczej w zalążku milicji - powiedział Polskiemu Radiu Koszalin Marcin Maślanka, pomysłodawca obrazu.

Dzisiejsza premiera odbyła się w wypełnionej do ostatniego miejsca sali kinowej Koszalińskiej Biblioteki Publicznej. Film został przyjęty aplauzem.

Kolejny film - pt. „Żelazny” już w grudniu. Będzie to obraz poświęcony jednemu z żołnierzy wyklętych - podporucznikowi Zdzisławowi Badosze - pseudonim „Żelazny”, który działał na terenie Koszalina i w okolicach miasta. Premiera tego filmu planowana jest na grudzień.

rp/ar

Posłuchaj

widzowie byli zachwyceni filmem
  • 00:00:00 | 00:00:00
::
Marcin Maślanka, pomysłodawca obrazu
  • 00:00:00 | 00:00:00
::