
Zastępca Piotra Jedlińskiego stwierdził, że dołączenie do programu rządowego „Mieszkanie plus” jest ryzykowne:
- Nie wiem dokładnie, jakie są zasady przystąpienia do „mieszkania plus”. Program zaczynał się od 15 zł za metr kwadratowy, a teraz wynosi 20 zł. Wejście w ten program jest wielką niewiadomą. Do budowy „Mieszkania plus” został powołany Bank Gospodarstwa Krajowego Nieruchomości. Przysłał nam kilkustronicowy wniosek, w którym musieliśmy wskazać zaprojektowane osiedle do tego programu - zostało ono umiejscowione przy ulicy Krańcowej.
Wiceprezydent dodał również, że program „Mieszkanie plus” nie sprawdzi się w miejscach, gdzie sprawnie funkcjonuje Towarzystwo Budownictwa Społecznego:
- Wziąłem również udział w dyskusji na temat tego programu podczas spotkania w Warszawie. Powiedziałem o funkcjonującym TBS-ie, kosztach utrzymania i eksploatacji mieszkania. W miejscach, gdzie działa TBS, program „Mieszkanie plus” będzie po prostu droższy. Kolejki do mieszkań z TBS-u są duże. Do tej pory wpłynęło około 150 podań. Teraz przybyło dwieście mieszkań, a łącznie jest ich ok. 1000. Zapotrzebowanie na mieszkania komunalne jest jeszcze większe. Do urzędu miasta złożono prawie 800 podań.
Zastępca Piotra Jedlińskiego ustosunkował się także do trudnej sytuacji drogowej mieszkańców Jamna. Aby rozpocząć prace nad budową dróg, konieczne jest wykonanie odwodnienia:
- Zaprojektowaliśmy ul. Promową wraz z kanalizacją i odwodnieniem. Bez tego nie ma szans na normalne funkcjonowanie. Ten teren jest przecież na poziomie morza. Warstwa wody utrzymywała się na poziomie terenu i niczego nie można było zrobić. Po rozmowach z mieszkańcami Jamna stwierdziliśmy, że utwardzimy tam drogi. Kończymy w tej chwili projekty. Myślę, że we wrześniu rozpoczniemy utwardzanie dróg płytami betonowymi typu YOMB. Inwestycja przesunęła się z powodu powiatowego inspektora nadzoru budowlanego, który musiał wydać pozwolenie na budowę, Chcemy w tym roku zrobić cztery lub pięć uliczek.
Gość audycji odniósł się również do problemów z wykonywanymi pracami podczas przebudowy ulicy Żytniej:
- Nie było tam wcześniej drogi asfaltowej. By przebudować tę ulicę musieliśmy wkroczyć na prywatne tereny. Niestety, jest to skomplikowane zadanie.
Andrzej Kierzek ustosunkował się także do renowacji koszalińskiego dworca kolejowego. O tym można posłuchać w poniższej rozmowie:
Posłuchaj
Gościem „Studia Bałtyk” był wiceprezydent Koszalina Andrzej Kierzek- 00:00:00 | 00:00:00