
Jak zaznaczają sytuacje takie mogą się powtarzać, bo drzewa na cmentarzu mają już wiele lat i są w coraz gorszym stanie.
- To nowy, postawiony w zeszłym roku nagrobek. Siła uderzenia tego konaru musiała być więc olbrzymia, bo nagrobek dosłownie się rozpadł - powiedział nam jeden ze słuchaczy.
Okazuje się, że słupski cmentarz nie jest ubezpieczony od takich zdarzeń i opiekujący się zniszczonym nagrobkiem będą musieli naprawić go na własny koszt.
- Regulamin cmentarzy mówi jasno, że zarządca cmentarzy nie odpowiada za zniszczenia i szkody spowodowane przez siły przyrody - mówi Katarzyna Winiarska, kierownik działu cmentarzy komunalnych ZIM w Słupsku.
Jak informuje administracja słupskiego cmentarza, w planach nie ma wycinki starych drzew.
mp/ar

Posłuchaj
słuchacze o stanie drzew na cmentarzu- 00:00:00 | 00:00:00
- 00:00:00 | 00:00:00