fot. pixabay
Osiem osób zginęło wskutek starć policji z przestępcami w faweli Rocinha, na południu Rio de Janeiro - poinformowały lokalne władze. Do starć doszło w czasie, gdy funkcjonariusze patrolowali tę największą dzielnicę biedy w drugim co do wielkości mieście Brazylii.

Jak informuje policja, po zajściach policja skonfiskowała siedem pistoletów i dwa granaty. Krewni ofiar poinformowali, że ich bliscy nie mieli żadnych związków z handlarzami narkotykowymi działającymi w tym rejonie.

Ojciec jednej z ofiar - dziewiętnastoletniego Matheusa da Silvy Duarte de Oliveiry, powiedział lokalnej prasie, że syn brał udział w zabawie, gdy doszło do starć.

Ponad stutysięczna dzielnica Rocinha jest największą fawelą w Brazylii. Od września ubiegłego roku dochodzi tam do regularnych konfrontacji między gangami narkotykowymi. Stawką jest przejęcie kontroli nad biznesem narkotykowym na tym obszarze.

IAR/ez