Gościem porannego „Studia Bałtyk” był wiceminister obrony narodowej i radny Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego Stanisław Wziątek. W rozmowie z Anną Popławską mówił m.in. o znaczeniu otwieranej dziś oficjalnie amerykańskiej bazy antyrakietowej w Redzikowie.
- Im więcej takich instalacji naszych sojuszników na terenie Polski, tym bardziej wzrasta nasze bezpieczeństwo - stwierdził wiceminister. Wyjaśnił, że gdy budowa tarczy została zainicjowana i w czasie jej powstawania sytuacja geopolityczna w Europie była zupełnie inna niż dziś, „gdy zagrożenie jest tuż przy granicy naszego kraju”.
- Obecnie zmieniła się architektura bezpieczeństwa. Musimy przedefiniować cele, by, gdy będzie taka możliwość, w sytuacji szczególnego zagrożenia, tarczę można było wykorzystać do obrony Europy - powiedział.
Stanisław Wziątek dodał, że „musimy być przygotowani na każdy scenariusz” i rozbudowa tarczy jest jak najbardziej pożądana. - Będziemy mogli stosować politykę odstraszania, gdy będziemy do niej dobrze przygotowani - zaznaczył.
Mówiąc o swojej niedawnej wizycie na Podlasiu związanej z budową Tarczy Wschód, poinformował, że w dużej mierze skupiała się ona na uspokajaniu mieszkańców.
- Ktoś próbował przekazywać fałszywe informacje, że będziemy przesiedlać całe wsie i dojdzie do wywłaszczeń - relacjonował wiceminister. - W rzeczywistości większość instalacji będzie realizowana na terenach będących własnością skarbu państwa. Być może pojawią się incydentalne sytuacje (konieczności zajęcia terenów prywatnych - dop. red.), ale wówczas będzie następowało normalne porozumienie i negocjacje z właścicielami - dodał.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.
ap/zas